Google Ads vs Facebook Ads 2025: Która platforma przyniesie lepsze wyniki?

Stoisz przed dylematem, który zna każdy przedsiębiorca planujący kampanię reklamową: Google Ads czy Facebook Ads? Ta decyzja może zadecydować o sukcesie albo porażce Twojej strategii marketingowej.

Różnice między Facebook Ads a Google Ads

Różnica między tymi platformami jest fundamentalna i dotyczy sposobu, w jaki docierasz do potencjalnych klientów. Google Ads wyświetla reklamy użytkownikom, którzy aktywnie szukają konkretnych produktów czy usług. Facebook Ads działa zupełnie inaczej — kieruje kampanie na podstawie zainteresowań i danych demograficznych.

To oznacza, że spotykasz klientów na różnych etapach ich ścieżki zakupowej. W Google Ads łapiesz ludzi tuż przed decyzją o zakupie, podczas gdy Facebook Ads pomaga budować świadomość marki wśród osób, które jeszcze nie wiedzą, czego dokładnie potrzebują.

Miejsca wyświetlania też się różnią. Google Ads obejmuje wyszukiwarkę, niemal całą sieć reklamową (około 98% stron internetowych) oraz usługi takie jak YouTube czy Gmail. Facebook Ads ogranicza się do platform należących do Meta.

Koszty? Google Ads wymaga średnio 2-3 USD za kliknięcie, podczas gdy Facebook często pozwala osiągnąć kliknięcia już za 0,50-1 USD. Ale uwaga — współczynnik konwersji dla Facebook Ads wynosi 9,21%, co przewyższa 7,04% dla Google Ads.

Formaty reklamowe również wyglądają różnie. Google Ads oferuje reklamy tekstowe, produktowe, wideo i display. Facebook Ads stawia na grafikę, wideo, karuzele, kolekcje czy sponsorowane relacje.

Który system wybrać? Google Ads sprawdza się lepiej, gdy zależy Ci na konwersji i dotarciu do osób gotowych do zakupu. Facebook Ads działa skuteczniej przy budowaniu świadomości marki i docieraniu do szerszej grupy potencjalnych klientów.

Można by więc pomyśleć, że wystarczy wybrać jedną platformę i trzymać się jej. Nic bardziej mylnego.

Targeting w Facebook Ads — precyzyjne dotarcie do grupy docelowej

Precyzyjne targetowanie to największy atut Facebook Ads, który odróżnia tę platformę od Google’a. O ile Google opiera się na tym, co użytkownicy wpisują w wyszukiwarkę, Facebook wie o nich znacznie więcej — analizuje ich zachowania, zainteresowania i dane demograficzne.

Facebook Ads pozwala targetować według szczegółowych kryteriów: wiek, płeć, wykształcenie, status związku czy wydarzenia życiowe. Platforma analizuje także zainteresowania użytkowników na podstawie polubień stron, komentarzy czy oglądanych filmów.

Idzie to jeszcze dalej. Facebook oferuje targetowanie behawioralne, które uwzględnia nawyki zakupowe, aktywność w sieci czy używane urządzenia. Ta wielopoziomowa filtracja pozwala dotrzeć do idealnych odbiorców z chirurgiczną precyzją.

Custom Audiences to jedno z najskuteczniejszych narzędzi — umożliwia kierowanie kampanii do osób, które już znają Twoją markę. Tworzysz te grupy na podstawie list e-mailowych, numerów telefonów czy odwiedzin strony internetowej.

Równie potężne są Lookalike Audiences. Algorytm Facebooka analizuje dane Twoich obecnych klientów i znajduje użytkowników o podobnych cechach. To sposób na dotarcie do nowych osób, które prawdopodobnie będą zainteresowane Twoją ofertą.

Uwaga na zmiany: od 23 czerwca 2025 roku Meta konsoliduje niektóre opcje szczegółowego targetowania, łącząc zainteresowania w nowe grupy. Od 31 marca 2025 roku usunięto też możliwość wykluczeń szczegółowego targetowania w Menedżerze reklam.

Brzmi świetnie, prawda? Problem w tym, że wszystkie te możliwości targetowania są bezużyteczne, jeśli nie wiesz, kiedy Facebook Ads jest właściwym wyborem dla Twojego biznesu.

Kiedy wybrać Google Ads — analiza przypadków użycia

Google Ads to nie jest rozwiązanie dla każdego. Sprawdza się w konkretnych scenariuszach biznesowych, a jego siła leży w odpowiadaniu na aktywne zapytania użytkowników.

Wybierasz Google Ads, gdy Twoi klienci aktywnie szukają rozwiązań. Użytkownik wpisuje „mechanik samochodowy Warszawa” dopiero wtedy, gdy ma zepsuty samochód. Nikt nie szuka hydraulika dla zabawy — szuka go, bo mu coś przecieka. Trudno wyobrazić sobie, żeby ktoś po zobaczeniu reklamy na Facebooku nagle zdecydował się na naprawę auta. Najpierw musi mieć problem, dopiero potem szuka pomocy.

Google Ads błyszczy w e-commerce. Reklamy produktowe pokazują konkretny towar ze zdjęciem, ceną i bezpośrednim linkiem do zakupu. Użytkownicy w 2025 roku oczekują natychmiastowych odpowiedzi — szukają, porównują i kupują w kilka chwil.

System działa znakomicie dla biznesów lokalnych. Gastronomia, usługi naprawcze, salony kosmetyczne — wszędzie tam, gdzie lokalizacja ma znaczenie. Ktoś szuka „fryzjer obok mnie” i chce znaleźć salon w promieniu kilku kilometrów, nie na drugim końcu miasta.

Google Ads jest szczególnie skuteczny w branżach rozwiązujących pilne problemy. Awarie, nagłe potrzeby, sytuacje wymagające szybkiej reakcji — tu Google nie ma konkurencji. Użytkownik ma problem, wpisuje zapytanie i oczekuje natychmiastowej odpowiedzi.

Słowa kluczowe o wysokiej intencji konwersji to złota żyła Google Ads. „Kup”, „zamów”, „rezerwuj” — takie frazy oznaczają, że użytkownik już podjął decyzję i szuka tylko miejsca, gdzie może ją zrealizować.

Porównanie kosztów i ROI w obu platformach

Różnice w kosztach między platformami są znaczące, ale diabeł tkwi w szczegółach. Facebook Ads oferuje średni koszt za kliknięcie na poziomie 2,90 zł, podczas gdy w Google Ads to zależy od branży: może wynieść od kilkudziesięciu groszy do kilkudziesięciu złotych.
Branża, w której działasz, ma ogromne znaczenie. Sektor finansowy to prawdziwy morderca budżetów — średni CPC wynosi 15,52 zł dla Facebook Ads, a Google Ads może Cię kosztować nawet 24,78 zł za kliknięcie. Z drugiej strony, jeśli sprzedajesz odzież czy organizujesz podróże, koszty spadają.
Facebook Ads wymaga minimum 20,58 zł dziennie dla kampanii na kliknięcia. Google Ads oficjalnie nie ma dolnego progu, ale doświadczenie pokazuje, że skuteczne kampanie potrzebują miesięcznie 4116-12349 zł. To spora różnica dla małych firm.
Współczynnik konwersji? Facebook Ads prowadzi z wynikiem 9,21% wobec 7,04% dla Google Ads. Ale pamiętaj — Google trafia do ludzi gotowych kupować już teraz, podczas gdy Facebook buduje zainteresowanie od zera.
Moja rekomendacja: przy budżecie kilkuset złotych stawiaj na Facebook Ads. Powyżej 2500 złotych warto przetestować Google Ads.
Prawda jest taka, że najlepsze wyniki osiągniesz, łącząc obie platformy.

Integracja Facebook Ads i Google Ads w jednej strategii

Najlepsi marketerzy nie zadają pytania „Google Ads czy Facebook Ads?”. Zadają inne: „Jak połączyć obie platformy, żeby działały na mój biznes jeszcze skuteczniej?”.
Połączenie obu systemów tworzy potężny ekosystem reklamowy, który pokrywa całą ścieżkę zakupową Twojego klienta. Facebook Ads świetnie buduje świadomość i przyciąga uwagę na początku, podczas gdy Google Ads zamyka sprzedaż w momencie decyzji. Użytkownik, który wcześniej zobaczył Twoją reklamę na Facebooku, a potem szuka produktu w Google, jest już „rozgrzany” — Twoja reklama ma większe szanse na kliknięcie i sfinalizowanie transakcji. To jak prowadzenie rozmowy sprzedażowej na dwóch frontach jednocześnie.
Większa ekspozycja online to oczywista korzyść. Google Ads wyświetla reklamy w wynikach wyszukiwania i sieci reklamowej, Meta Ads dociera do użytkowników na Facebooku i Instagramie. Efekt? Twoja marka pojawia się wszędzie tam, gdzie klient spędza czas.
Remarketing staje się jeszcze bardziej skuteczny. Jeśli ktoś odwiedził Twoją stronę, ale nie kupił, możesz ponownie przyciągnąć jego uwagę przez dynamiczny remarketing w Google i spersonalizowane kampanie przez Pixel Facebooka. To podwójne uderzenie w świadomość klienta.
Ważna zasada: spójność komunikacji. Twój przekaz powinien być jednolity na obu platformach — język, część wizualna, oferta. Dzięki temu użytkownik od razu rozpozna Twoją markę, niezależnie od tego, gdzie ją spotka. Jak każde skuteczne działanie jest to proste, ale niełatwe.

Rekomendacje dla różnych branż i celów biznesowych

Jaka branża? Jakie cele? Te pytania decydują o tym, którą platformę powinieneś/powinnaś wybrać w 2025 roku.
Google Ads charakteryzuje się wyższym wskaźnikiem ROI i sprawdza się niemal we wszystkich branżach. System świetnie działa dla firm, które chcą prezentować konkretne produkty klientom na ostatnim etapie lejka zakupowego. To idealne rozwiązanie dla e-commerce oferującego fizyczne produkty oraz firm usługowych rozwiązujących konkretne problemy, takich jak usługi transportowe, budowlane czy serwisowe.
Facebook Ads warto wybrać dla branż lifestyle’owych związanych z modą, wyposażeniem wnętrz lub rozrywką. Platforma działa znakomicie dla marek, które budują świadomość i zaangażowanie, zwłaszcza dla małych i średnich firm z ograniczonym budżetem. Charakteryzuje się także niskim kosztem wejścia i zaawansowanymi możliwościami targetowania.
Prowadzisz firmę lokalną? Fryzjer, mechanik, restauracja? Najlepsze połączenie to Google Ads na frazy lokalne oraz Meta Ads dla budowania marki w okolicy. Masz e-commerce? Sprawdzi się Google Shopping uzupełniony remarketingiem w Meta Ads. Działasz w B2B? Postaw na Google Ads dla zapytań branżowych oraz kampanię leadową na LinkedIn lub Facebooku.
Uwaga na jedno. Jeśli Twoja branża to pole bitwy międzynarodowych korporacji, trudno będzie Ci walczyć o pozycje w Google Ads. W takiej sytuacji rozważ kampanie Facebook Ads. Pamiętaj jednak — najlepsze wyniki osiągniesz, łącząc obie platformy w spójną strategię.